W filozofii najważniejsze sa pytania!!!

Dzis jest:
15.01.2025r.

Jest to :
15
dzien roku


Informacja.

Moja strona www filozofii

Wyjaśniamy pojęcia:

Transcendentalny

czy

transcendentny

Co to jest :

sąd apriorii
lub
sąd aposteriorii

Protagoras i Pirron

Hume,Berkeley, Kant

Czy przyczynowość istnieje?

Berkeley

Czy istnieje materia?

Condillac i jego posąg

Husserl i Fenomenologia

Krytyka nauki



Pamietaj, że

Prawda , jest córką czasu

a nie autorytetu (Bacon)



Chwytaj dzień,weseląc się dziś , nie dowierzaj przyszłości.(Epikur)


Życie jest tylko odroczonym wyrokiem śmierci(J.Woleński)


Wolny czas jest bowiem dla każdego tyle wart , ile on sam.(Arystoteles)




mysli i ludzie
Krytyka pojęcia przyczynowosci

Dlaczego , choć nie mamy do tego podstawy , uznajemy istnienie związków przyczynowych. Nie ma zatem żadnej podstawy do uznawania zawiązków przyczynowych jako koniecznych :ani na podstawie rozumowej, ani doswiadczalnej. A jednak w życiu i w nauce zawsze uznajemy je i oczekujemy , że gdy zaszła przyczyna , niechybnie zajdzie też skutek.Taka postawa umysłu wymaga wytłumaczenia ; stanowiła ona z kolei nowe zagadnienie Hume'a: dlaczego , coć nie mamy do dego podstaw uznajemy istnienie związków przyczynowych?.
Czynimy to dlatego , że opieramy się na dawniej zebranym doswiadczeniu i doswiadzenie to przenosimy na przyszłość. Dotąd po nacisnięciu spustu padał strzał , więc sądzimy że i tak będzie nadal. Ale czyniąc to , nie zostajemy już w granicach doswiadczenia , lecz przekraczamy je.Nie są bynajmniej rownoważne te dwa zdania:
"Stwierdziłem , iż temu oto przedmiotowi towarzyszyszył taki skutek" i
"Spodziewam sie , że innym przedmiotom , które o ile je znamy , są podobne do tamtego , będą towarzyszyć skutki podobne".
Od jednego z tych zdań do drugiego można by przejść tylko drogą rozumową, ale, czy jest takie rozumowanie?.
Czy mamy prawo przenosić na przyszłość dawniej zebrane doswiadczenie? Nie ma takiego rozumowania , które upoważniałoby do przenoszenia dotychczasowego doswiadczenia na przyszłość.Nie ma sprzecznosci w przypuszczeniu , że choć pewne zdarzenie miało miejsce jakiś skutek , to zdarzenie doń podobne mieć będzie skutek inny.W przenoszeniu doswiadczeń na przyszłość gra rolę nie rozumowanie , lecz czynnik innego rodzaju ; wnioski z przyczyny o skutku nie są wcale rzeczą rozumowania.Sa rzeczą przyzwyczajenia.
Stałe powtarzanie się pewnych związków nie zmienia wprawdzie nic w naturze tych związków , ale zmienia nasz stosunek do nich.Wytwarza w umyśle skłonność do oczekiwania dalszych powtórzeń.Skoro , przywykliśmy , że po nacisnięciu spustu pada strzał , sądzimy że będzie tak nadal.Jest to podstawa wniosku subiektywnego.Wprawdzie skłonność ta ma podstawę obiektywną , regularność zachodzenia związków dotąd obserwowaną , ale właśnie ta podstawa sama jest niedostateczna do wyciągania wniosków.Własciwa podstawa wniosku jest nie obiektywna lecz subiektywna i jest uczuciowa niż pojęciowa.Wnoskowanie jest zatem aktem wiary , nie wiedzy.
Poczucie koniecznosci nie jest podstawą wnniosków naszych , lecz ich wynikiem; tym większe , im więcej wniosków takich wyciągneliśmy .Poszukiwanie wniosków przyczynpwych jest instynktem który dała nam natura.Dała nam instynkt nie dając zrozumienia.Wnioskujemy o rzeczach przyszłych bez znajomosci podstaw naszych wnoisków tak samo jak możemy poruszać się nie mając znajomosci mięsni.Ale instynkt nie jest poznaniem. Stąd wniosek: zasada przyczynowosci nie jest odpowiednią podstawą poznania rzeczywistosci.

[ Krytyka pojecia przyczynowosci ]